Gucci Mnich - ESKIMOS

0
Gucci Mnich - ESKIMOS - Lyrics

{Zwrotka 1: Uglyassocho}
Przychodzę po wszystkie pieniądze, to przez to się czuje jak Moneybagg
Wyciskam z niej soki 24 na dobę, właściwie to robię co drugi dzień
Ja jeden na tyś, jeden mil, siedem bil
Ty za to cienki jak nić, do tego też debil
Mój człowiek Eskimos to czuje naprawdę, dopiero jak zaczyna padać śnieg
To toksyczny związek bo jebie mamonę, a ona mi wraca na drugi dzień
Walę na pizdę problemy, ja kontra świat byku, ale póki co radzę se
Czuję to w kościach, to taki sam stres jakbym latał z tematem i zgubił gdzieś

{Refren: Uglyassocho}
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg

{Zwrotka 2: Gucci Mnich}
Kocham kasę, kocham suki, kocham trawę, puszczać buchy
Chuj z tym prawem, kocham ruchy, drogie ciuchy i nowe buty
Moja podłoga to twój sufit
Fioletowy deszcz jak Makatussin
Wiesz co to znaczy, fiolet mnie poruszył
Bomba na banie wysoko jak Fuji
Parę kilo, parę kilo, parę kilo, parę kilo
Kopie w łeb jak kilof, tylko spalę kilo
Zakładam kaptur na łeb jak Eskimos
Zimno jak w Igloo kiedy ruszam szyją
Zamrożony jak Sub-Zero, spowolniony kodeiną
Dziwko nie przeszkadzaj, teraz robię grind
To znaczy robię kasę żeby płonął blant

{Refren: Uglyassocho}
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg

{Zwrotka 3: Yung Adisz}
Dwa kilogramy, ze mną same chamy
Cztery koła outfit, lepiej chowaj swoje damy
Walę cztery Xany, jestem pojebany
Biała koka, białe Forcy białe stany
To co wydasz na pół roku, ja to wydam w jedną noc
Lubię kiedy ze mnie kapie, jesteś kurwą albo boss
Weź zastanów się, czy całe życie chcesz marnować głos
Bierzesz życie dziś za rogi, albo chowasz się pod koc
Ciepły koc, grzeje Molly, te przyjemne cię zaboli
Kurwa ile to już lat, ty w tym samym miejscu stoisz
Czemu każdy zmian się boi, to mnie wkurwia i pierdoli, i pierdoli
Życie to suka trzeba szarpać ją za rogi

{Refren: Uglyassocho}
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg

{Zwrotka 4: Ozzy Baby}
Błysk w oku i wąs nad wargą jak Escobar
Jak moja zaciąży, to go nie będziemy skrobać
Humor to się zmienia mi tak jak pogoda
Jak mam za dużo, to musze trochę pochować
Tak, ja to małpa, co ma gorille
Mój top jest bez ości, ej, to zielony filet
Nie gram w bilarda, ale mam brązową bilę
Puf-puf-paf, to technika, nic na siłę
Ona tak obladza, że się czuje jak Eskimos
Twoja gruda blada moja, świeci się na żywo
Ktoś mnie tutaj woła, ja nie wiem jak się nazywam
Weź skocz mi po kubki, bo się kończy mi paliwo

{Refren: Uglyassocho}
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg
Parę kilogramów, tracę zasięg

Post a Comment

0Comments

Post a Comment (0)

#buttons=(Ok, Go it!) #days=(20)

Bu Sitede çerez kullanılmaktadır. Oku-kabul et
Ok, Go it!